Cześć przyjaciele, znowu Charli. Dziś chcę wam trochę opowiedzieć, jak bardzo pomocny jest dla mnie TransTape i jak radzę sobie z „sytuacjami”, na przykład taką niedawną historią. Jak wiedzą wszyscy fajni ludzie, ja wraz z moją niesamowitą i cudowną partnerką Danielle tworzymy Grave Girls, alternatywny rockowy, gotycki, industrialny, transpłciowy kobiecy hołd dla sztuki, muzyki i wszystkiego, co jest gorące.
Więc w zeszłe Halloween mieliśmy zarezerwowane wydarzenie w nowym miejscu. I to było właściwie w naszym rodzinnym mieście, co było zmianą! Czułem się całkiem dobrze, będąc praktycznie na chodniku w dość dużym południowym mieście, tak publicznie i otwarcie transpłciowy, jak tylko mogę być.
Więc tamtej nocy czułam się dobrze, zaklejając sobie piersi, żeby wyjść i dać nasz występ!
Mam kilka różnych strojów na te występy. Ale jednym z moich ulubionych jest ta naprawdę urocza sukienka z motywem nietoperza. Muszę jednak bardzo uważać, bo inaczej może dojść do wpadki z garderobą. Dlatego TransTape jest od razu częścią naszej garderoby. Ciągle ulepszają swoją formułę kleju, nie powoduje żadnych podrażnień (co jest bardzo ważne po występie!), a olejek do usuwania, oprócz tego, że działa niesamowicie dobrze... jest też całkiem zabawną częścią naszej rutyny po występie. Kto wie, ten wie.
Spektakl był wspaniały. Naprawdę to była kameralna impreza halloweenowa z naszymi przyjaciółmi, a od wszystkich, którzy słuchali, otrzymaliśmy doskonałe przyjęcie.
Ale jak w każdej dobrej halloweenowej historii, w pewnym momencie wszystko się zmienia. Wydarzenie, które potencjalnie może wywołać silne emocje. Sytuacja, której wszyscy się obawiamy i której się boimy. Ale opowiadając wam tę historię, wszystko skończyło się dobrze. Spoilery.
I tak tam byliśmy. Nasz set się skończył. DJ znowu był przy konsoletcie, miksując muzykę basową przez subwoofery. I niespodzianka, niespodzianka, trans dziewczyny musiały iść do toalety.
Więc jesteśmy w kabinie łazienkowej, na zmianę załatwiając swoje sprawy, może trochę głośno rozmawiając. Wypiliśmy kilka drinków, właśnie zagraliśmy świetny set. Wszyscy bassheadzi byli tam po prostu zahipnotyzowani prawdziwą, żywą muzyką. Nagle rozlega się męski głos: „Zamknijcie się i WYJDŹCIE”.
Szok. Pauza. Strach. Zamieszanie. Wszystkie emocje napływają, gdy oboje zamarliśmy w miejscu. Oddychaj. Uziem się. Przemyśl. Znowu krzyczy „zapinaj i wynoś się! TERAZ!”.
I wtedy zdecydowałem, którą drogę wybiorę, aby to rozwiązać.
Otworzyłem drzwi do kabiny. Spojrzałem temu cismężczyźnie prosto w oczy i powiedziałem „ona sika” dość stanowczo. A kiedy mówię „dość stanowczo”, zrozum, że w innym życiu, nie tak dawno temu, pełniłem funkcję w wojsku, która znacznie przewyższała mój faktyczny stopień. Musiałem więc wykształcić umiejętność bycia stanowczym, ale jednocześnie pełnym szacunku, i byłem w tym dobry. Jeszcze raz, gdy stał na piętach, powtórzyłem bardziej stanowczo niż wcześniej: „ONA SIKA”.
Ten biedny człowiek, który nas znał i wiedział, kim jesteśmy, w tym momencie zdołał wykrztusić wymęczone „Bardzo przepraszam”, gdy zorientował się w sytuacji, a jego twarz przybrała kolor przejrzałych buraków. Kilka minut później wyszliśmy i dowiedzieliśmy się reszty historii. Doszło do pewnych nieporozumień, a ten facet myślał, że wchodzi do ZUPEŁNIE innej sytuacji z ZUPEŁNIE inną aktywnością. W końcu zyskaliśmy nowych przyjaciół i darmowego drinka.
Ale to był dość przerażający moment. I to moja pewność siebie pomogła mi to przetrwać. Pewność siebie w siebie. W to, kim jestem. W moją tożsamość. I nie bez znaczenia było to, że na ulotce widniała nazwa naszego zespołu i to jedyny powód, dla którego ten lokal w ogóle był otwarty tej nocy. To jest halloweenowy koncert, a my jesteśmy Grave Girls. To nasza impreza, kochanie.
I jedną z rzeczy, które pomagają wzmocnić tę pewność siebie, jest TransTape. Używam go, aby podnieść i złączyć moje piersi i po prostu prowadzić z biustem. Kiedy wychodzimy na scenę, jesteśmy gorące. Wzmocnienie trans kobiecości to powód, dla którego robimy to, co robimy. Możliwość wyglądania tak, jak chcemy, jest dla nas tak ważną częścią tego.
Jeśli jest coś, czego nauczyłem się podczas wszystkich moich przygód, to to, że pewność siebie pomoże ci przetrwać w wielu sytuacjach. To naprawdę niesamowite. Pewność siebie jest twoją tarczą w świecie, gdzie ludzie patrzą tylko na powierzchnię. To właśnie dlatego to robimy. Aby dać nam pewność siebie, by być sobą. To powód, dla którego my dwoje robimy wszystko, co robimy. Aby dać innym ludziom pewność, że mogą być sobą. A TransTape pomaga nam to osiągnąć. Nie wchodzimy na scenę bez niego.